Maess Taerith Forum
Forum strony imć rip LunarBirda CLH
FAQ  ::  Szukaj  ::  Użytkownicy  ::  Grupy  ::  Galerie  ::  Rejestracja  ::  Profil  ::  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ::  Zaloguj


o seksualności człowieka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 33, 34, 35  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Maess Taerith Forum Strona Główna » Rozmowy (nie)Kontrolowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kal
Fearsome Stranger



Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 2:43, 04 Sty 2007    Temat postu:

LunarBird napisał:

Rozumiem, że nie dostrzegasz tego, że mały człowiek traci życie tylko po to by dwojgu głupców było wygodnie ze swoją głupotą. Tak, jestem złośliwy wobec tych wszystkich, którzy nie biorą ciąży pod uwagę a potem dokonują aborcji. Bo uważam za szczyt idiotyzmu dopuszczanie do takiej sytuacji (żeby nie nazwać tego znacznie ostrzej biorąc pod uwagę kategorię czynu).

Zle rozumujesz. Nie mialem na mysli aborcji, tylko uzycie np. srodka plemnibojczego specjalnie przeznaczonego do takich przypadkow. Sa tez pigulki po. Nie, nie wczesnoporonne.



Cytat:

A ja twierdzę, że lepiej myśleć co się robi i być świadomym konsekwencji tego. Bo te konsekswencje cię dopadną prędzej czy później

Swieta racja. Znajac ryzyko zajscia w ciaze i zarazenia sie, o czym ucza w szkole, ludzie zwykle sie zabezpieczaja.

Cytat:
Seks jest dobry i potrzebny. Ale - do licha - nie w tak młodym wieku. Kiedy jest mniej więcej stały związek dorosłych ludzi, którzy wiedzą czego chcą - wtedy tak. Ale nie na zasadzie "dzisiaj się zabawimy", bo to NIE JEST zabawa. To jest bardzo poważny sposób na okazanie bardzo poważnych uczuć, z których - nie obrażając nikogo - tylko będąc dorosłym można sobie w pełni zdawać sprawę. Mnie dokładne zrozumienie wszystkiego zajęło 25 lat!

No widzisz, niektorym zajmuje to, powiedzmy, 16 lat.

Cytat:

Ale takiej możliwości wyeliminować się *NIE DA*. I co wtedy. Ano wtedy sytuacja przytoczona przez Marthę. Pojął?

Mniej wiecej tak, jak *NIE DA SIE* wyeliminowac ryzyka smierci przechodzac przez ulice, nawet na zielonych swiatlach. Mysle, ze pojales, wiec nie bede pytal.

Cytat:

Przyjmą ją do pracy a po miesiącu i tak wyrzucą z dowolnego powodu. Radzę wyjrzeć za okno i pooglądać szarą rzeczywistość.

A ja radze poczytac troche madrych ksiazek, bo z byle powodu wyrzucic z pracy nie wolno, a kobiety w ciazy i wychowujace dzieci sa prawnie szczegolnie chronione.




Cytat:

Ponownie - rzeczywistość za oknem? Człowieku, na którym świecie ty żyjesz? Bo chyba na nieco innym niż ja. Akurat wspomniane przez Marthę przypadki napotykałem wielokrotnie wśród dalszych znajomych. Nie jest to nic dziwnego w dzisiejszych czasach.

Wybacz, ale Twoje slowa nie dla mnie zadnym potwierdzeniem. A ze zyjemy w innych swiatach - masz racje. ;]

Cytat:
nami nie wyniszcza organizmu? To raczej ty się powinieneś doedukować. ><

Faktycznie, skora sie sciera i czlowiek umiera. Pigulki stosuja miliony kobiet na calym swiecie. Lekarz powinien uswiadomic, jakie sa skutki uboczne. Zamiast wierzyc w zabobony, lepiej poszukaj informacji [link widoczny dla zalogowanych] i daj znac, co znajdziesz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LunarBird
Chaos Master



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pewnego punktu widzenia

PostWysłany: Czw 3:35, 04 Sty 2007    Temat postu:

kal napisał:
Nie mialem na mysli aborcji, tylko uzycie np. srodka plemnibojczego specjalnie przeznaczonego do takich przypadkow. Sa tez pigulki po. Nie, nie wczesnoporonne.

kal napisał:
Mniej wiecej tak, jak *NIE DA SIE* wyeliminowac ryzyka smierci przechodzac przez ulice, nawet na zielonych swiatlach.

Formalnie w porządku. Tylko że zauważ, dokąd to prowadzi. Prujmy się po kątach na lewo i prawo, bo i po co nam jakiekolwiek zasady skoro seks nie ma już żadnych konsekswencji... Czym jest dla ciebie seks, sportem? Zabawą? Sposobem na zabicie nudy? Bo dla mnie to wyraz najgłębszej więzi pod słońcem. I kiedy para nastolatków o takiej więzi wspomina, to ja po prostu nie wiem czy śmiać się, płakać, czy grzmocić siekierą na oślep w tłum!
Na wszystkie demony piekieł, przecież głębszej więzi między kobietą i mężczyzną już nie ma! Stąd prosty wniosek że to nie jest zabawa dla nastolatków. Bo nastolatkom często się wydaje że są zakochani. Ale przepraszam, ja mam 27 lat. Ja te "zakochania" przeżyłem. I znam różnicę. Ot co. Dlatego jak ja mówię, o miłości, to mówię o miłości. A jak nastolatek mówi o miłości to nie do końca wiadomo, o czym on właściwie mówi. I to jest fakt.
kal napisał:
Wybacz, ale Twoje slowa nie dla mnie zadnym potwierdzeniem.

Tylko MOJE słowa? Ja tak mówię, Martha tak mówi, w TV i prasie nieraz były programy i artykuły. To tylko ty jeden śpisz i o wszystkim wygodnie zapominasz. To znaczy - o wszystkim co niewygodne dla ciebie.
kal napisał:
bo z byle powodu wyrzucic z pracy nie wolno, a kobiety w ciazy i wychowujace dzieci sa prawnie szczegolnie chronione.

Zapomniałeś, że zawód prawnika polega na omijaniu prawa. A pracodawcę stać na daleko lepszych specjalistów niż pracownika.
kal napisał:
Lekarz powinien uswiadomic, jakie sa skutki uboczne.

A jakie skutki uboczne skoro twoim zdaniem pigułki antykoncepcyjne są podobno nieszkodliwe? Bo mi się wydawało, że skutki uboczne podawania hormonów są nie do określenia i dlatego się UNIKA ich stosowania.
Bardzo cię proszę żebyś nie obrażał mojej inteligencji podając linki do jakichś tam popularnych portali, w dodatku do tekstów wychwalających "doskonałe" środki antykoncepcyjne i to o profilu pro-antykoncepcyjnym. Obaj wiemy jakie bzdury można znaleźć w Internecie oraz w prasie. Obaj też wiemy, że niejednokrotnie lekarzom udowadniano podpisywanie się pod marnymi tekstami dla gazet i portali w zamian za pieniądze od producenta tego czy owego środka farmakologicznego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kal
Fearsome Stranger



Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 3:59, 04 Sty 2007    Temat postu:

LunarBird napisał:

Formalnie w porządku. Tylko że zauważ, dokąd to prowadzi. Prujmy się po kątach na lewo i prawo, bo i po co nam jakiekolwiek zasady skoro seks nie ma już żadnych konsekswencji... Czym jest dla ciebie seks, sportem? Zabawą? Sposobem na zabicie nudy? Bo dla mnie to wyraz najgłębszej więzi pod słońcem. I kiedy para nastolatków o takiej więzi wspomina, to ja po prostu nie wiem czy śmiać się, płakać, czy grzmocić siekierą na oślep w tłum!

Dla Ciebie to wyraz najglebszej wiezi, dla niektorych to sport, zabawa, przyjemnosc. Nie widze w tym nic zlego, jesli obie strony tego chca i sa na to gotowe. A gotowosc nie oznacza wcale ukonczenia 18 lat. W druga strone, czesto ludzie dorosli nie sa jeszcze na tyle dojrzali, aby podjac wspolzycia. To kwestia indywidualna.

Cytat:
A jak nastolatek mówi o miłości to nie do końca wiadomo, o czym on właściwie mówi. I to jest fakt.

Nie myl faktow ze swoja opinia. Kochac mozna w kazdym wieku i nie odbieraj tego prawa nastolatkom.

Cytat:

Tylko MOJE słowa? Ja tak mówię, Martha tak mówi, w TV i prasie nieraz były programy i artykuły. To tylko ty jeden śpisz i o wszystkim wygodnie zapominasz. To znaczy - o wszystkim co niewygodne dla ciebie.

Owa sytuacja nie jest niewygodna dla mnie, bo mnie w zaden sposob nie dotyczy. To po pierwsze. Po drugie, w mediach podaje sie informacje, ktore moga zainteresowac odbiorcow, a nie wszystkie, wiec nie dziw sie prosze, ze trabia na lewo i prawo, bo dziecko zostalo znalezione na smietniku. To margines spoleczny, nie codziennosc.


Cytat:

Zapomniałeś, że zawód prawnika polega na omijaniu prawa. A pracodawcę stać na daleko lepszych specjalistów niż pracownika.

Masz co najmniej dziwne wyobrazenie o pracy prawnikow... Szkoda komentowac...
Cytat:

A jakie skutki uboczne skoro twoim zdaniem pigułki antykoncepcyjne są podobno nieszkodliwe? Bo mi się wydawało, że skutki uboczne podawania hormonów są nie do określenia i dlatego się UNIKA ich stosowania.

W opakowaniu kazdego leku, takze pigulek antykoncepcyjnych, jest ulotka o skutkach ubocznych. Naprawde.


Cytat:
Bardzo cię proszę żebyś nie obrażał mojej inteligencji podając linki do jakichś tam popularnych portali, w dodatku do tekstów wychwalających "doskonałe" środki antykoncepcyjne i to o profilu pro-antykoncepcyjnym. Obaj wiemy jakie bzdury można znaleźć w Internecie oraz w prasie. Obaj też wiemy, że niejednokrotnie lekarzom udowadniano podpisywanie się pod marnymi tekstami dla gazet i portali w zamian za pieniądze od producenta tego czy owego środka farmakologicznego.

Podalem Ci linka do najpopularniejszej przegladarki, uprzednio wpisujac szukana fraze dla ulatwienia, abys zrodlo znalazl sobie sam. Ale oczywiscie Ty szukasz dziury w calym, kolejna spiskowa teoria dziejow... Niestety, ale lekarza Ci przed nos nie przyprowadze za posrednictwem sieci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LunarBird
Chaos Master



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pewnego punktu widzenia

PostWysłany: Czw 4:21, 04 Sty 2007    Temat postu:

kal napisał:
Dla Ciebie to wyraz najglebszej wiezi, dla niektorych to sport, zabawa, przyjemnosc. Nie widze w tym nic zlego, jesli obie strony tego chca i sa na to gotowe. A gotowosc nie oznacza wcale ukonczenia 18 lat. W druga strone, czesto ludzie dorosli nie sa jeszcze na tyle dojrzali, aby podjac wspolzycia. To kwestia indywidualna.

Proponuję wrócić na drzewa. Panie się wypną, panowie skorzystają... A co tam. Co się będziemy cywilizacją i kulturą przejmować, prawda?
kal napisał:
Kochac mozna w kazdym wieku i nie odbieraj tego prawa nastolatkom.

Nie odbieram im prawa do miłości. Kwestionuję ich zdolność oceny rzeczywistości. I wierz mi, wokół pełno dowodów, że mam rację. Wystarczy się rozejrzeć.
kal napisał:
To margines spoleczny, nie codziennosc.

Bo ty tak mówisz a ja oczywiścia mam obowiązek uwierzyć ci na słowo... ><
kal napisał:
W opakowaniu kazdego leku, takze pigulek antykoncepcyjnych, jest ulotka o skutkach ubocznych. Naprawde.

To nie jest odpowiedź. Zapytam jeszcze raz. DLACZEGO pigułki antykoncepcyjne szkodzę i skąd pewność że ich działanie się nie kumuluje? Przypominam ci, mate, że ludzkie ciało to nie budowla z klocków lego i nie wiadomo do końca jak działa i jak na co reaguje.
kal napisał:
Niestety, ale lekarza Ci przed nos nie przyprowadze za posrednictwem sieci.

Istnieją POWAŻNE witryny zajmujące się tą tematyką, nie obrażaj mnie podając linki do komercyjnych portali. Google włączył, patrzcie go... Mam się ukłonić i podziękować za tytaniczny wysiłek, tak? Gdzieś ty się uchował, że nie wiesz, ile warte są wyszukiwarki internetowe gdy szukasz poważnych informacji? I przepraszam, szuka ten, kto wyskoczył ze źrodłami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lila
Werewolf Guardian



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się tu wziełam?

PostWysłany: Czw 11:47, 04 Sty 2007    Temat postu:

bardzo mi sie nie podobaja wasze dyskusje prywatne... bo o gustach i uprzedzeniach sie nie dyskutuje... zamkne chyba i ten i Religijny temat... bo to robi sie niebezpiecznie... uspokujcie sie - prosze...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LunarBird
Chaos Master



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pewnego punktu widzenia

PostWysłany: Czw 12:06, 04 Sty 2007    Temat postu:

Lila napisał:
zamkne chyba i ten i Religijny temat... bo to robi sie niebezpiecznie...

Ekhm.
Regulamin napisał:
Moderator ani admin nie może też:
1. Zamknąć tematu jeśli zawinił tylko jeden użytkownik.

Zauważyłbym, że żaden z nas dwóch nie czuje się na razie obrażony (a przynajmniej nie napisał o tym). Dyskusja nie jest spokojna, ale też nikt tu w oponenta mięsem nie rzuca i nie wyzywa od różnych. Nie widzę co takiego strasznego tu jest.

Jeśli ktoś chce widzieć zaflejmowany temat, to mam jeden przykład.
[link widoczny dla zalogowanych]

kal napisał:
Masz co najmniej dziwne wyobrazenie o pracy prawnikow...

A co niby robią panowie wysoko sytuowani prawnicy? Otóż ich zadaniem jest wyciąganie z tarapatów tego, kto im płaci, może nie? Jakim sposobem i jak bardzo naginając prawo to już nikogo zbytnio nie obchodzi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez LunarBird dnia Czw 16:10, 04 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arashino Shiro
Half-Beast Strider



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 15:44, 04 Sty 2007    Temat postu:

Drugi mod nie jest za zamknięciem dyskusji ale prosi o powrót do tematu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martha
Half-Beast Strider



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:46, 04 Sty 2007    Temat postu:

kal napisał:
No widzisz, niektorym zajmuje to, powiedzmy, 16 lat.


ehe... ja nzma takie przypadki.... seks jako kopulacja. Dawaj! Dotykaj mnie!
phy... przypominam, że jestęsmy ludźmi. różnimi się od zwierząt... zwierzęta kopulują, wychodzą z tego mniejsze zwierzątka i nie dbają wcale o to, czy to wyraz głębszej więzi...
no to teraz sobie wyobraż taką sytuację: mamy młodą mężatkę. Ona wczesniej kochała się z facetami, dla "sportu" ( asą takie, ZNAM OSOBIŚCIE TAKI PRZYPADEK). jak się okazę, jej mąż będzie niezbyt dobry w te klocki...
efekt? Kobieta nie jest zadowolona, seks staje się rutyną... a jeżeli jej mąż wie, że miała wcześniej jakichś "klientów" będzie czuł stres. Każdy facet marzy obyciu dobrym w seksie, i dla niego jest to porażka, jeżeli usłyszy, że jest beznadziejny w kochaniu..
w sumie sam jesteś facetem. powinieneś o tym wiedzieć, kal Very Happy
efekt uboczny: para się do siebie zraża, uprawia mniej seksu, co się równa skokom w bok, itp itd... można to zliczać.

Cytat:
Nie myl faktow ze swoja opinia. Kochac mozna w kazdym wieku i nie odbieraj tego prawa nastolatkom.


heh. akurat LB ma racje. wiele młodym zakochanym wydaje się, że przeżwyciężą wszelkie przeszkody... a jeżeli zdarzą się z szarą rzeczywistością = koniec związku.
prawdziwa miłość jest gotowa na konfrontacje z szarą rzeczywistością. a połowa młodych nie jest tak naprawdę zakochana, skoro ich uczucie nie potrafi zwyciężyć rzeczywistość!
marzenia, idealizowanie to zupełne przeciwieństwo rzeczywistości. w większości przypadków "miłości" dwojga ludzich to typ pierwszy.
a skoro mówisz, Kal, że młodym nie powinno odbierać się możliwości kochania, to jak to jest, że wiele młodych facetów umyka przed odpowiedzialnością, ojcostwem?
I to jest miłość?


Cytat:
Owa sytuacja nie jest niewygodna dla mnie, bo mnie w zaden sposob nie dotyczy. To po pierwsze. Po drugie, w mediach podaje sie informacje, ktore moga zainteresowac odbiorcow, a nie wszystkie, wiec nie dziw sie prosze, ze trabia na lewo i prawo, bo dziecko zostalo znalezione na smietniku. To margines spoleczny, nie codziennosc.


takiś tego pewien? Mój kochany Kalu, radzę Ci, zejdź na ziemię. Po pierwsze: wiadomości od czegoś służą. powiadamiają nas, ostrzegają.
codzienność... heh, moja koleżanka z gimnazjum w tej chwili puszcza się z kim popadnie, gdzie popadnie i naślduje sowje yntelygetne siostrzyczki. to nie jest codziennością?
a może podasz mi definicje codzienności? bo mnie się zdaje, że dla ciebie codzienność to wszystko dobre, nikt nikomu nie robi krzywdy, ludzie są dobrzy, a reszta to jakimś tam margines to całe zło świata.
o nie. codzienność to także LUDZIE TRAGEDIE. a więc aborcje, biedne dziewczyny zahcodzące w ciążę(tego nie byłabym pewna, czy biedna ale...) czy prostytutki.
nawet takie straszne rzeczy, jakie dzieją się teraz są codziennośćią.
wszystko nalezy do codzienności - i dobro i zło. Nie ma podziału...
btw: kal, dużo w Tobie optymisty... Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kal
Fearsome Stranger



Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:50, 04 Sty 2007    Temat postu:

Lunar napisał:
Proponuję wrócić na drzewa. Panie się wypną, panowie skorzystają... A co tam. Co się będziemy cywilizacją i kulturą przejmować, prawda?

Jesli panie i panowie maja na to ochote, to Tobie nic do tego. Wolno im, jesli nie wyrzadzaja tym nikomu krzywdy. Domyslam sie, ze zaraz zaczniesz mi opowiadac o aborcji i zabijaniu dzieci - to jest zlo, abys nie przypisal mi znowu niewiadomo czego.


Lunar napisał:
Nie odbieram im prawa do miłości. Kwestionuję ich zdolność oceny rzeczywistości. I wierz mi, wokół pełno dowodów, że mam rację. Wystarczy się rozejrzeć.

Ile razy musze jeszcze powtarzac, ze doroslosc tj. ukonczenie 18 lat wg prawa nie idzie zawsze w pare z dojrzaloscia? Ludzie, nie tylko nastolatkowie, niekiedy maja problem z rozroznieniem zauroczenia, pozadania z miloscia, ale nie wszyscy. Nie trudno byloby znalezc nastolatkow, ktorzy wykazuja wieksza dojrzalosc od Ciebie w dykusji moim zdaniem.


Lunar napisał:
Bo ty tak mówisz a ja oczywiścia mam obowiązek uwierzyć ci na słowo... ><

Nie, to kwestia oceny rzeczywistosci. Skoro jestes przekonany, ze dzieci masowo wyrzuca sie na smietnik i nie przedstawiles zadnych danych dot. tego zjawiska, to trudno potraktowac to jako stan faktyczny.

Lunar napisał:
To nie jest odpowiedź. Zapytam jeszcze raz. DLACZEGO pigułki antykoncepcyjne szkodzę i skąd pewność że ich działanie się nie kumuluje? Przypominam ci, mate, że ludzkie ciało to nie budowla z klocków lego i nie wiadomo do końca jak działa i jak na co reaguje.

Nie ma 100% pewnosci, ze nie szkodzi jedzenie jajek, picie kawy itepe itede. Z latwoscia mozna odnalezc w sieci informacje o skutkach ubocznych, ale naturalnie Ty masz swoja teorie - jak zwykle - niepotwierdzona, ktora ogranicza sie tylko do chorych domyslow. Gdyby pigulki szkodzily w takim stopniu, jak myslisz, juz dawno zostalyby wycofane, a ofiarom wyplacono gigantyczne odszkodowania.



Lunar napisał:
Istnieją POWAŻNE witryny zajmujące się tą tematyką, nie obrażaj mnie podając linki do komercyjnych portali. Google włączył, patrzcie go... Mam się ukłonić i podziękować za tytaniczny wysiłek, tak? Gdzieś ty się uchował, że nie wiesz, ile warte są wyszukiwarki internetowe gdy szukasz poważnych informacji? I przepraszam, szuka ten, kto wyskoczył ze źrodłami.


LOL. A Ty jak szukasz tych powaznych informacji? Pewnie po omacku. Podaj linki z cytatami do tych POWAZNYCH witryn, chetnie rzuce okiem i moze mnie oswieci. Moze klamia lekarze, moze klamie WHO, moze klamie google, tylko Ty jeden jedyny masz racje.


Martha napisał:
ehe... ja nzma takie przypadki.... seks jako kopulacja. Dawaj! Dotykaj mnie!
phy... przypominam, że jestęsmy ludźmi. różnimi się od zwierząt... zwierzęta kopulują, wychodzą z tego mniejsze zwierzątka i nie dbają wcale o to, czy to wyraz głębszej więzi...

Nie wszystkie zwierzeta kopuluja, aby zapewnic przetrwanie swojego gatunku.

Martha napisał:
no to teraz sobie wyobraż taką sytuację: mamy młodą mężatkę. Ona wczesniej kochała się z facetami, dla "sportu" ( asą takie, ZNAM OSOBIŚCIE TAKI PRZYPADEK). jak się okazę, jej mąż będzie niezbyt dobry w te klocki...

Oczywiscie, ze sa takie przypadki, ale czego to ma dowodzic? Dla niektorych seks jest uwienczeniem milosci i wcale nie musza skonczyc 18 lat.

Martha napisał:
heh. akurat LB ma racje. wiele młodym zakochanym wydaje się, że przeżwyciężą wszelkie przeszkody... a jeżeli zdarzą się z szarą rzeczywistością = koniec związku.

Swietnie, ze uzylas tego slowa. Wielu, ale nie wszystkim, stad nie mozna wszystkim odbierac tego prawa.


Martha napisał:
prawdziwa miłość jest gotowa na konfrontacje z szarą rzeczywistością. a połowa młodych nie jest tak naprawdę zakochana, skoro ich uczucie nie potrafi zwyciężyć rzeczywistość!
marzenia, idealizowanie to zupełne przeciwieństwo rzeczywistości. w większości przypadków "miłości" dwojga ludzich to typ pierwszy.

Wszystko dobrze, tylko podana przez Ciebie sytuacja dotyczy rowniez doroslych. Pewnie w mniejszym stopniu, ale jednak.
Martha napisał:


a skoro mówisz, Kal, że młodym nie powinno odbierać się możliwości kochania, to jak to jest, że wiele młodych facetów umyka przed odpowiedzialnością, ojcostwem?
I to jest miłość?

Dziewczyno, nie tylko mlodych, ale teaz tych starszych i tych zupelnie starych. Chyba nie zaprzeczysz? A cala ta dykusja jest g.... warta, bo zabraniac to wy sobie mozecie...


Martha napisał:
takiś tego pewien? Mój kochany Kalu, radzę Ci, zejdź na ziemię. Po pierwsze: wiadomości od czegoś służą. powiadamiają nas, ostrzegają.

Dziekuje, ze przypomnialas mi, do wiadomosci jednak do czegos sluza... Kazdy taki przypadek, czy tez zdecydowana wiekszosc, tj. wyrzucanie noworodkow na smietnik jest szeroko komentowany w mediach. Skoro nie slyszymy o tym co tydzien, czy nawet miesiac, tzn. iz jest to margines.

Martha napisał:
codzienność... heh, moja koleżanka z gimnazjum w tej chwili puszcza się z kim popadnie, gdzie popadnie i naślduje sowje yntelygetne siostrzyczki. to nie jest codziennością?

Ech, a mi sie zdawalo, ze dyskutowalismy o czyms innym, jesli chodzi o margines spoleczny. Popatrz pare postow wyzej.

Nie jestem optymista, ale nie podoba mi sie falszowanie rzeczywistosci, jakiego tu jestem swiadkiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LunarBird
Chaos Master



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pewnego punktu widzenia

PostWysłany: Pią 15:16, 05 Sty 2007    Temat postu:

kal napisał:
Jesli panie i panowie maja na to ochote, to Tobie nic do tego.

Owszem, dużo mi do tego. Są pewne standardy społeczne. Ci którzy się do nich nie stosują są brani za kark i naginani do ziemi. Społeczeństwo ZAWSZE ma przewagę nad jednostkami czy ci się to podoba czy nie.
kal napisał:
Skoro jestes przekonany, ze dzieci masowo wyrzuca sie na smietnik i nie przedstawiles zadnych danych dot. tego zjawiska, to trudno potraktowac to jako stan faktyczny.

A ty jakie dowody przedstawiłeś? Poza tym podaj cytat że napisałem o MASOWYM wyrzucaniu dzieci na śmietnik albo nie naginaj moich słów.
kal napisał:
Ty masz swoja teorie - jak zwykle - niepotwierdzona,
(...)
Podaj linki z cytatami do tych POWAZNYCH witryn, chetnie rzuce okiem i moze mnie oswieci.

[link widoczny dla zalogowanych]
Skoro ty się nie wysiliłeś na bezpośrednie linki, czemu mam cię traktować poważniej niż ty mnie.
BTW jak tam z tymi moimi niepotwierdzonymi teoriami? Razz
kal napisał:
Nie trudno byloby znalezc nastolatkow, ktorzy wykazuja wieksza dojrzalosc od Ciebie w dykusji moim zdaniem.

Powiedział facet, który nawet wskazać źródła poprawnie nie potrafi.
kal napisał:
Wielu, ale nie wszystkim, stad nie mozna wszystkim odbierac tego prawa.

A kto ma decydować o dorosłości? Sami zainteresowani? Było, padło. Następny argument proszę.
I tak, MOŻNA odbierać prawo a ty nie jesteś od ustalania co można a co nie. Normy społeczne w naszym kraju wyraźnie piętnują takie zachowanie. Możesz sobie się oburzać, ale postawy większości społeczeństwa to nie zmieni. Może zapomniałeś, ale w demokracji decyduje WIĘKSZOŚĆ a większość póki co prezentuje moją postawę.
kal napisał:
Nie wszystkie zwierzeta kopuluja, aby zapewnic przetrwanie swojego gatunku.

And the point is?
kal napisał:
Dziewczyno, nie tylko mlodych, ale teaz tych starszych i tych zupelnie starych. Chyba nie zaprzeczysz?

O czym ty gadasz? Wśród dorosłych to jest margines. Wśród młodzieży to jest niemalże norma! Trzeba być ślepym, by tego nie widzieć.
kal napisał:
Skoro nie slyszymy o tym co tydzien, czy nawet miesiac, tzn. iz jest to margines.

Twierdzisz że większość nastolatek decyduje się na urodzenie i wychowuanie swojego dziecka? Kpisz czy o drogę pytasz? ><
kal napisał:
Nie jestem optymista, ale nie podoba mi sie falszowanie rzeczywistosci, jakiego tu jestem swiadkiem.

Zauważ że mogę napisać to samo o tobie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arashino Shiro
Half-Beast Strider



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 16:30, 05 Sty 2007    Temat postu:

ujmę to tak- antykoncepcja hormonami JEST szkodliwa- było, nie było jest to ingerencja w ludzki organizm. Tabletki są szkodliwe...tego nie można powiedzieć za to o prezerwatywach..no chyba że wywołują uczulenie.
Niezależnie dokąd zaprowadzi ta dyskusja to seks był, jest i będzie .... również wśród młodzieży... Kal, Lunar- seks powinien być zarezerwowany dla dorosłych...ale dorosłych nie w sensie wieku 18 lat tylko dorosłych w sensie psychicznym...a to duża różnica. ..znam dziewczynę która w czwartej klasie podstawówki już musiała być dorosła i brać za siebie odpowiedzialność jako dorosła...znam też faceta który ma dwadzieściakilka lat a zachowuje się nieodpowiedzialnie jak szczeniak...tak więc liczy się dorosłość a nie wiek...tak więc temat zależności seksu od wieku jest już raczej wyczerpany.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LunarBird
Chaos Master



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pewnego punktu widzenia

PostWysłany: Pią 18:27, 05 Sty 2007    Temat postu:

Arashino Shiro napisał:
seks powinien być zarezerwowany dla dorosłych...ale dorosłych nie w sensie wieku 18 lat tylko dorosłych w sensie psychicznym...a to duża różnica.

Zgadzam się generalnie. Ale powtarzam pytanie na które nikt mi jeszcze nie odpowiedział (co zaczyna byc wkurzające): kto ma niby obiektywnie orzekać czy ktoś jest czy nie jest dorosły? No kto? Moim zdaniem lepiej zabronić seksu jednej osobie za dużo niż jednej za mało.
Arashino Shiro napisał:
Niezależnie dokąd zaprowadzi ta dyskusja to seks był, jest i będzie .... również wśród młodzieży...

A społeczeństwo będzie musiało pomagać młodym ludziom - ofiarom własnej głupoty i niedojrzalości - zgadza się. Ale to tylko dodatkowy powód, by uważnie pilnować nastolatków a nie pozwalać im na wszystko "bo nie mamy prawa im zabraniać" (jak utrzymuje kal). MAMY prawo. Bo to do społeczeństwa potem się zwracają o pomoc i wszyscy wspólnie za to płacimy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martha
Half-Beast Strider



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:52, 06 Sty 2007    Temat postu:

Cytat:
Nie trudno byloby znalezc nastolatkow, ktorzy wykazuja wieksza dojrzalosc od Ciebie w dykusji moim zdaniem.


no jasne. to moja koleżanka z gimnazjum, która puszcza się z kim popadnie. wyobrażam sobie jej tekst... kalu, opamiętaj się.
dorosłość to przede wszystkim odpowiedzialność za czyny. A PRZECIEŻ DOBRZE WIEMY, ŻE W PARZE Z DOJRZEWANIEM IDZIE GŁUPOTA.

dobra, parę faktów niedowierzający kalu:

faktynesweek napisał:
Skrzyknęli się przez Internet - byli nieletni rodzice. Zaczęli rozmawiać o swoim życiu, porównywać doświadczenia. I wyszło, że ich losy przypominają jeden scenariusz, w którym zmienia się tylko rola głównego bohatera: chwila zauroczenia, zapomnienie, wpadka, dziecko. Szok, łzy, wytykanie palcami przez otoczenie. I totalna bezradność. Bo co może czuć człowiek, który ma 15-17 lat, sam jeszcze dziecko, potrzebujące pocieszenia, czułości, wsparcia? - Każde z nas myślało wtedy to samo: że świat runął na głowę - mówi Andrzej Harasimowicz, dziś 33-letni ojciec 17-letniego syna.
Kiedy Grzesiek przyszedł na świat, on był szesnastoletnim szczeniakiem, nawet się jeszcze nie golił. Na wieść o dziecku rodzice pokazali mu drzwi, zamieszkał więc ze swoją dziewczyną i jej agresywnym ojcem pijakiem. A potem było coraz gorzej. - Piekło - kwituje krótko Andrzej. Kiedy mówi o swoim ojcostwie, ba, o każdym "dziecięcym rodzicielstwie", przyrównuje je do zdobywania Mount Everestu.
- Tyle że ja wybrałem się tam w sandałach i krótkich porciętach - uśmiecha się.
(...)Nieletnie rodzicielstwo to skutek kilku powiązanych ze sobą przyczyn: od braku edukacji seksualnej w szkole po brak wsparcia i zrozumienia dla młodziutkich matek i ojców, którzy przerażeni tym, co im się przytrafiło, bywa, że porzucają swoje nowo narodzone dzieci, a nawet odbierają życie - im lub sobie. Jeśli zdecydują się, mimo wszystko, je wychowywać - po prostu nie umieją tego robić. Pochodzą z rodzin niezamożnych, często tzw. dysfunkcyjnych, które nie mogą zapewnić im wsparcia. Zostawieni samym sobie rzucają naukę, miotają się między dorywczymi zajęciami a urzędami pomocy społecznej, gdzie wystają w kolejkach po zasiłek.
W Polsce nikt nie robił badań, z których można by się dowiedzieć, jak toczą się losy takich młodych matek, ojców i ich dzieci, jednak dane innych krajów budzą przerażenie. Niemcy obliczyli, że 54 proc. nieletnich matek w wieku 30 lat znajdzie się na ekonomicznym dnie. W USA aż 80 proc. spośród nich ląduje na zasiłku. I to pomimo wszechstronnej pomocy, którą są otaczane w tych krajach (np. amerykańscy podatnicy wydają na nieletnich rodziców 6,9 miliarda dolarów rocznie). U nas dzieci, które mają dzieci, mogą liczyć głównie na siebie, a tylko nieliczni szczęściarze na zrozumienie i pomoc rodziny. (...)Typowe jest natomiast to, że Ismena nie wierzyła, iż może zajść w ciążę. To standard.
- Poziom edukacji seksualnej jest u nas po prostu fatalny - mówi seksuolog profesor Zbigniew Lew Starowicz. Z badań nad seksualizmem polskiej młodzieży prof. Barbary Woynarowskiej wynika, że co najmniej 9 proc. dziewcząt w wieku 15 lat i 21 proc. 15-letnich chłopców ma za sobą pierwsze zbliżenie. A jedna trzecia uprawia seks bez zabezpieczenia: nie mają pojęcia, czym to grozi. I nastolatki właśnie brak wiedzy najczęściej wymieniają wśród przyczyn wczesnej, niechcianej ciąży.
Ich historia kilka tygodni temu wstrząsnęła Polską: Zbyszek i Marta byli uczniami krotoszyńskiego gimnazjum. On pasjonował się strzelectwem, ona (rok młodsza) śpiewała w kościelnym chórze. W parafii św. Jana Chrzciciela spotykali się często, bo Zbyszek był tam ministrantem.
- Taka ładna, grzeczna para - powtarzają nauczyciele, katecheta, rodzina. Kiedy szczuplutkiej Marcie zaczął rosnąć brzuch, koleżanki pytały, czy jest w ciąży. Tylko one pytały, bo dorosłym widać zabrakło odwagi. Wzorowi uczniowie: ministrant i kościelna chórzystka po lekcjach poszli razem do ginekologa.
Lekarz potwierdził to, czego i tak byli pewni. Wsiedli w pociąg, pojechali do lasu. I powiesili się, jedno obok drugiego, w momencie śmierci chcieli być blisko siebie.
"Bardzo Was kochamy, jednak nie umiemy tak dłużej żyć. Pamiętajcie o nas" - napisali do rodziców w liście pożegnalnym.
Rodzice Zbyszka i Marty bardzo ich kochali. Gdyby ich dzieci przyszły do nich ze swoim problemem, pewnie zdenerwowaliby się, ale po chwili przytulili, coś razem by wymyślili. Tak się jednak nie stało.
Zdaniem Joanny Heidtman, psychologa, w naszym kraju od niemal 15 lat postępuje coś, co nazwać można wręcz rozłamem pokoleniowym. Rodzice mają dla swojego potomstwa coraz mniej czasu (praca) i cierpliwości. Nie wiedzą, jaki ich dzieci mają system wartości, czym się interesują, co czują, o czym myślą.
- Kontakt rodziców z dziećmi jest zatrważająco mały - ocenia Heidtman. Trudno więc oczekiwać, aby zwracały się o pomoc do obcych - jak ich oceniają - ludzi.
Bardzo często zdarza się, że dzieci rodzące dzieci pochodzą z tzw. dysfunkcyjnych rodzin: takich, gdzie rządzi bieda i alkohol, a rękoczyny zastępują dialog. W Stanach Zjednoczonych z takich środowisk pochodzi 83 proc. młodocianych matek.
W Polsce wystarczy uważniej przyjrzeć się rzeczywistości, aby zobaczyć, że jest tak samo. W dodatku doświadczenia lekarzy wskazują, że dzieci nastoletnich matek częściej rodzą się z różnego rodzaju wadami.
- Dla dojrzewającego organizmu nastolatki dziewięć miesięcy ciąży to czas dodatkowego ogromnego wysiłku - tłumaczy doktor Maria Domicz-Czestyńska, ordynator oddziału noworodkowego w warszawskim szpitalu im. Świętej Rodziny. Niedojrzałe fizycznie kobiety, czy raczej dziewczynki, często rodzą dzieci ze zbyt niską wagą związaną z niedożywieniem wewnątrzmacicznym. To rezultat złej diety i, w konsekwencji, anemii. - Dochodzi do tego silny stres wywołany ukrywaniem ciąży - dodaje doktor Maria Domicz-Czestyńska.


proszę bardzo, Panie wielki niedowierzający. Fakty. Może da ci to do myślenia Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kal
Fearsome Stranger



Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:58, 06 Sty 2007    Temat postu:

LunarBird napisał:

Owszem, dużo mi do tego. Są pewne standardy społeczne. Ci którzy się do nich nie stosują są brani za kark i naginani do ziemi. Społeczeństwo ZAWSZE ma przewagę nad jednostkami czy ci się to podoba czy nie.

Kto ich niby wezmie za kark? Kosciol nie, policja nie, wiec kto? Ty? W Polsce nie jest karane wspolzycie seksualne po ukonczeniu 15. roku zycia przy obupolnej zgodzie.

Cytat:

[link widoczny dla zalogowanych]
Skoro ty się nie wysiliłeś na bezpośrednie linki, czemu mam cię traktować poważniej niż ty mnie.

Bo ja nie twierdze, ze wszystko wokolo klamia...

Cytat:

A kto ma decydować o dorosłości? Sami zainteresowani? Było, padło. Następny argument proszę.

Tak, sami zainteresowani. Niepodwazazalnym argumentem odnosnie wspolzycia nastolatkow po ukonczeniu 15. roku zycia jest polskie prawo. W mysl rzymskiej zasady: "co nie jest zakazane, jest dozwolone". A ze Ty masz inny poglad, to co z tego? Absolutnie nic.


Cytat:

I tak, MOŻNA odbierać prawo a ty nie jesteś od ustalania co można a co nie.

Ja nie, prawo tak.

Cytat:
Normy społeczne w naszym kraju wyraźnie piętnują takie zachowanie.

Nawet jesli, to co z tego? Mozesz sobie krzyczec na forach dykusyjnych, ale racje ma kto inny.

Cytat:
Możesz sobie się oburzać, ale postawy większości społeczeństwa to nie zmieni.

Skad wiesz, ze wiekszosci? Pewnie uwazasz, ze zawsze Twoje zdanie podziela wiekszosc. Kolejny agrument bez pokrycia.

Cytat:

Może zapomniałeś, ale w demokracji decyduje WIĘKSZOŚĆ a większość póki co prezentuje moją postawę.

Tak, tak Lunar. ;] Wiekszosc to Ty. ;]

Cytat:

O czym ty gadasz? Wśród dorosłych to jest margines. Wśród młodzieży to jest niemalże norma! Trzeba być ślepym, by tego nie widzieć.

To samo, co wyzej. Szczegolnie Ty masz dobre rozeznanie w sprawach kraju, patrzac zza granicy...

Cytat:

Twierdzisz że większość nastolatek decyduje się na urodzenie i wychowuanie swojego dziecka? Kpisz czy o drogę pytasz? ><

A myslisz, ze co robia? Zabijaja, oddaja do domow dziecka? Nawet nie odpowiadaj, bo to nie ma sensu.

Krotko, polskie prawo wyraza sie jasno w tej sprawie, a podnoszenie larum przez kilku krzykaczy nie zmieni tego stanu rzeczy.

Arashino Shiro napisał:
ujmę to tak- antykoncepcja hormonami JEST szkodliwa- było, nie było jest to ingerencja w ludzki organizm. Tabletki są szkodliwe...

Antybiotyki rowniez sa szkodliwe, a jednak nalezy je zazywac w okreslonych przypadkach. O szkodliwosci pigulek kazdy moze przekonac sie sam, wyszukujac informacji w sieci. Poza tym, lepiej skorzystac z tej drogi, choc wg katolicyzmu to grzech, anizeli zajsc w nieplanowana ciaze.

Cytat:
tak więc liczy się dorosłość a nie wiek...

Amen.

Martha napisał:
A PRZECIEŻ DOBRZE WIEMY, ŻE W PARZE Z DOJRZEWANIEM IDZIE GŁUPOTA.

Mozna spytac, ile masz lat?

Martha napisał:
proszę bardzo, Panie wielki niedowierzający. Fakty. Może da ci to do myślenia Confused

Nie czytalem tego w calosci, bo nie widze potrzeby. Co ma to udowodnic wg Ciebie? Ja doskonale wiem, ze czesc nastolatkow nie jest gotowa na wspolzycie, jednak sie na to decyduje. Jednak miedzy czescia a caloscia jest roznica.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LunarBird
Chaos Master



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pewnego punktu widzenia

PostWysłany: Nie 1:28, 07 Sty 2007    Temat postu:

kal napisał:
Kto ich niby wezmie za kark? Kosciol nie, policja nie, wiec kto? Ty?

Zauważ że ludzie nie zyją w próżni i sąsiedzi potrafią gorzej dopiec niż policja czy Kościół. Może nie?
kal napisał:
Niepodwazazalnym argumentem odnosnie wspolżycia nastolatkow po ukonczeniu 15. roku zycia jest polskie prawo.
(...)
Ja nie, prawo tak.

Niech mi prawo nie zabiera pieniędzy z wypłaty na pomoc tym idiotom w takim razie. Niech nie żebrają u społeczeństwa o pomoc skoro ignorują społeczne zasady ustanowione dla ich dobra.

Radzę ci się obudzić. To katolickie zasady rządzą w tym kraju. Ja sobie mogę tylko krzyczeć? Chciałbyś. Jest miliony takich jak ja i te miliony są realną siłą. Póki co to seks wśród nastolatków NIE JEST rzeczą normalną w tym kraju. Takie zasady panowały tutaj od iluś tam wieków i figę kogo interesuje co w prawie na ten temat pisze. Ludzie tak uważają i będą tak uważać. I wiesz co im może prawo? Prawo im może SKOCZYĆ. Bo jak im zacznie prawo wyraźnie stawać na drodze, to je zmienią, ot co.
kal napisał:
Skad wiesz, ze wiekszosci? Pewnie uwazasz, ze zawsze Twoje zdanie podziela wiekszosc. Kolejny agrument bez pokrycia.

No bo PiS nie wygrał wyborów a Lech Kaczyński nie jest prezydentem... Wcale a wcale... >< A zauważmy, że LPR prezentuje to samo zdanie w tej kwestii. Ci ludzie do tej pory nie mieli poczucia że jest ich tak wielu. Teraz mają wię wokół czego skupić. I niełatwo ich będzie rozproszyć.
kal napisał:
Nie czytalem tego w calosci, bo nie widze potrzeby.

Wiec się nie wypowiadaj na temat tego, czego nie czytałeś.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Maess Taerith Forum Strona Główna » Rozmowy (nie)Kontrolowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 33, 34, 35  Następny
Strona 2 z 35

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
  ::  
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group   ::   template subEarth by Kisioł. Programosy   ::  
Regulamin